Ludzie mają bardzo zauważalną tendencję do lekceważenia, jak na ich psychikę wpływa to, jak traktują swoje ciało i swój organizm. Istnieje wiele nawyków żywieniowych i dotyczących codziennego życia, które sprzyjają wyraźnemu pogorszeniu się nastroju, a długotrwałe przebywanie w takim marazmie może się skończyć nie najlepiej.

Dlatego warto jest mieć z tyłu głowy, że pewnych rzeczy po prostu nie powinno się robić swojemu ciału, by móc dzięki temu czuć się ze sobą lepiej i zadbać nieco o swoje zdrowie.
Przykładem jest zupełne niedbanie o komfort swojego snu: ludzie często kładą się spać od razu po wieczornym przeglądaniu internetu, a coraz częściej jakieś informacje sprawdzają, leżąc w łóżku w zaciemnionym pokoju ze świecącym telefonem niemal przyklejonym do twarzy.

Piksele nie wpływają najlepiej na komfort snu, a to przez to, że świecący ekran niejako oszukuje nasz organizm i wmawia mu, że ciągle jest dzień, przez co nie ma mowy o układaniu się do snu, trzeba natomiast znaleźć w sobie siły na stawianie czoła dalszym wyzwaniom dnia. Dlatego po przeglądaniu internetu możemy poczuć mętlik w głowie i zwyczajnie trudniej będzie nam się uspokoić i zasnąć.

Bardzo dobrze jest wypić szklankę wody przed położeniem się, ponieważ woda niejako upłynnia procesy zachodzące w naszej głowie i pomoże naszemu umysłowi uspokoić się i wyciszyć. W końcu należy pamiętać o tym, żeby ostatni posiłek zjeść na trzy godziny przed snem, najlepiej też nie jeść w ramach tego posiłku czegoś szczególnie ciężkostrawnego.

Jak to na nas wpływa? Podczas snu nasz organizm powinien mieć warunki sprzyjające regeneracji, a po zjedzeniu ciężkiego posiłku, noc będzie musiał spędzić na trawieniu go. Mimo że będziemy spać, ten sen będzie dla nas zupełnie nieregeneracyjny i ostatecznie możemy obudzić się nawet bardziej zmęczeni niż byliśmy, kiedy kładliśmy się do łóżka.

Przeglądanie internetu tuż przed snem nie wpływa najlepiej na jakość naszego snu, a przez to także na nasze samopoczucie w ciągu dnia i długoterminowo na zdrowie psychiczne, ale na dłuższą metę istotne jest również to, co właściwie przeglądamy. Na pewno warto się zaznajomić ze zjawiskiem szumu informacyjnego, które sprowadza informację do roli czegoś w rodzaju pożywki emocjonalnej dla naszej psychiki – jest to zjawisko na wskroś szkodliwe, które wpływa na poczucie przytłoczenia i gorsze samopoczucie.

Nawyki w ramach urządzeń elektronicznych powinny zatem przewidywać wyznaczenie sobie pewnego rodzaju obostrzeń – na pewno warto jest ograniczyć ilość informacji, które przyswajamy i skupić się tylko na tych, które są absolutnie niezbędne z uwagi na nasz zawód czy cokolwiek innego. Specyfika wiadomości zakłada, że te negatywne klikają się o wiele lepiej, co niejako nakręca dziennikarzy do wyszukiwania tematów jak najbardziej szokujących i drastycznych, które pozostają nie bez wpływu na nasz stan psychiczny, nawet jeśli w pierwszym odruchu chcielibyśmy takie zagrożenie zlekceważyć.

Należy również zaznaczyć, że do psychologa można zgłosić się nie tylko w przypadku zdiagnozowanej choroby psychicznej. Wiele osób uczęszcza na wizyty, czując zwykły smutek, ponieważ wizyta u specjalisty jest również możliwością szczerej konfrontacji ze swoimi lękami i przyzwyczajeniami. Psycholog jest zawsze dobrą opcją, jeśli czujemy się niepewnie lub bezradnie.