altermag.pl

Twój magazyn o stylu życia

Lifestyle Rozrywka

Czy gry mobilne mogą dorównać komputerowym?

Jedną z najbardziej oczywistych wad gier mobilnych, która najczęściej bywa podawana przez różnego rodzaju sceptyków, jest oczywiście swego rodzaju ograniczenie w kwestii sterowania. Osoby grające na komputerach osobistych mają do dyspozycji niezwykle precyzyjną i szybką myszkę, osoby przyzwyczajone do grania na padzie mogą sterować w grach bardzo swobodnie i płynnie.

Porównawszy z tego typu standardami ekrany dotykowe, efekt zdecydowanie nie jest zbyt oszałamiający. Można spokojnie założyć tezę, że gry konsolowe i komputerowe, nawet gdyby były nieco bardziej ochoczo portowane na urządzenia mobilne, nie byłyby na nich zbyt grywalne, ponieważ toporne sterowanie odstraszałoby mnóstwo osób, czego najlepszym dowodem są gry takie jak GTA: Liberty City Stories, które na system Android są dostępne i prezentują wysoką jakość, ale gra się w nie po prostu bardzo trudno i nieporęcznie.

Z drugiej jednak strony absolutnie nie jest tak, że ekrany dotykowe ze względu na swoją specyfikę nie mają tożsamości, którą mogłyby wykorzystać na swoją korzyść. Sztandarowym przykładem tego, że grę o sterowaniu dotykowym można zrobić naprawdę dobrze, jest naturalnie Angry Birds, czyli absolutny hit, choć może obecnie nieco już przebrzmiały, który w swoim czasie przewijał się w pamięci niemal wszystkich smartfonów na świecie.

Mechanika gry była prosta i w pełni wykorzystywała to, jaką różnicę robił w mechanice gry dotyk – katapultowanie sympatycznych kurczaków było proste i intuicyjne, a jednak bardzo trudne do opanowania na poziomie mistrzowskim, co w całej branży gier uznaje się za przepis na idealny model rozgrywki, który będzie satysfakcjonował zarówno niedzielnych graczy, jak i tych znacznie bardziej zaangażowanych.

Drugim mankamentem podnoszonym przez sceptyków grania mobilnego jest ograniczenie tego typu gier w opowiadaniu pełnoprawnych opowieści. Komputery osobiste i konsole opowiedziały już całe mnóstwo historii, które zaangażowały miliony graczy i wywołały w nich całą gamę różnorodnych emocji. O urządzeniach mobilnych siłą rzeczy trudno jest na zdobycie się na podobnego rodzaju stwierdzenie, ponieważ gry tego typu nadal są postrzegane jako wypełniacze czasu podczas jazdy autobusem lub przesiadywaniu w poczekalni.

Nie sposób jednak nie przyznać, że najprawdopodobniej jest to tylko stan przejściowy – w końcu kiedyś konsole i komputery również były zdominowane przez gry o bardzo prostych historiach, a twórca Dooma z rozbrajającą szczerością przyznawał, że fabuła w grach jest potrzebna tak bardzo, jak w filmach dla dorosłych, czyli na dobrą sprawę w ogóle.

Czas zweryfikował jego słowa i udowodnił, że nie było w nich racji i najprawdopodobniej podobnie stanie się z urządzeniem mobilnym jako pełnoprawnej platformie do grania z produkcjami na pokładzie, które będą po prostu unikalne i niemożliwe do przeniesienia na ekrany komputerów czy konsol. Na dzień dzisiejszy jedną z najambitniejszych produkcji dostępnych na Android i iOS bezsprzecznie jest gra Superbrothers: Sword and Sworcery EP, która robi ogromne wrażenie niebanalną oprawą audiowizualną i ciekawą mechaniką rozgrywki.