altermag.pl

Twój magazyn o stylu życia

Lifestyle Zdrowie

Kryzys egzystencjalny, jak go rozpoznać?

Z czym dziś kojarzy nam się pojęcie „kryzys egzystencjalny”?
Dla większości jest pewnie kojarzony ze starszymi ludźmi, którzy przeżywając taki kryzys zostawiają rodzinę dla młodszych partnerek, czy kupują za swoje oszczędności drogie, często zbędne im rzeczy.

Inni uważają to zjawisko za bardziej złożone, polegające na oszukiwaniu sensu życia związanym z tak zwanym bólem egzystencjalnym, oraz naszymi trudnymi pytaniami o nasze życiowe wybory.

Kryzys egzystencjalny jest momentem w którym człowiek zaczyna kwestionować podstawy swojego życia takie jak jego sens, wartość i cele.
Prowadzi to do objawów zbliżonych do tych które zwiastują depresję.
Pojawiają się problemy ze snem, kłopoty w kontaktach z innymi, brak motywacji i chęci do życia.
Wbrew pozorom i dzisiejszym przekonaniom, kryzys egzystencjalny nie dotyka tylko i wyłącznie osób na półmetku życia.
Może on się pojawić w każdym wieku.
Kryzys egzystencjalny często powodowany jest przez specjalny wydarzenia w naszym życiu.

Często też kryzys egzystencjalny może się pojawić bez konkretnej przyczyny i bez konkretnego wstrząsającego, czy emocjonującego wydarzenia. Może nam wówczas doskwierać monotonia, codzienność i nuda.

Z kryzysem egzystencjalnym można sobie radzić na wiele sposobów.
Największy błąd jaki możemy popełnić to uciekanie przed własnym kryzysem, zaprzeczanie mu i bagatelizowanie go.
Większość osób podczas kryzysu emocjonalnego szuka ucieczki w różnego rodzaju używkach. Jest to podstawowym błędem i tylko utwierdza nas w złych przekonaniach, a kryzys egzystencjalny rośnie.

Jedyne co możemy zrobić to wziąć sprawy w swoje ręce, i zastanowić się czego tak naprawdę chcemy w życiu, oraz co tak naprawdę na nas wpłynęło, że popadliśmy w kryzys egzystencjalny.
Jeśli samo nie możemy sobie z tym poradzić, warto skorzystać z pomocy specjalisty. Pomocny może się również okazać lekarz psychiatra, który wspomoże nas dodatkowo odpowiednimi lekami.
Pomoc psychoterapeuty, jak i psychiatry nie jest tutaj konieczna, lecz może być bardzo pomocna w procesie dochodzenia do siebie.