altermag.pl

Twój magazyn o stylu życia

Lifestyle

Winda kosmiczna- wizjonerski projekt przyszłości

Podbój kosmosu to odwieczne marzenie człowieka. Od dawna próbuje go poznać i skolonizować, jednak nie jest to takie proste. Pomóc w tym newralgicznym zadaniu mogłaby winda kosmiczna.

Czym jest winda kosmiczna?

To nic innego jak rodzaj szybkiego transportu, którym można by przewozić maszyny lub ludzi. Jednak jej zbudowanie to nie taka bułka z masłem, ponieważ w kosmosie działają inne siły niż na ziemi, a kiełznanie ich wymagałoby od ludzi bardziej scentralizowanego i technicznego podejścia do sprawy. Na razie powstanie windy kosmicznej pozostaje w sferze iluzji i marzeń. Jednak krążą pogłoski, iż Chińczycy, Rosjanie i Japończycy zabrali się już za budowę tego typu prototypu. Jednak ile w tym prawdy, ale fantazji- tego nie sposób ocenić.

Ewentualne korzyści z windy kosmicznej

Po pierwsze, gdyby była odpowiedniej wielkości i maiłaby odpowiednią wytrzymałość, można by nią przewozić ludzi i organizować im międzyplanetarne wycieczki. Po drugie na jej pokład nadałyby się materiały budowlane, przy pomocy których podjęto by próby wybudowania bazy kosmicznej, która byłaby w stałym kontakcie z Ziemią,

Wizją dosyć odważną i nowatorską byłaby również budowa czegoś na kształt domu, w którym mogliby zamieszkać ludzie. Jednak ta kwestia nie zależy tylko i wyłącznie od warunków budowlanych, znacznie ważniejszym czynnikiem byłaby dostępność zasobów wody i powietrza. Bez nich przecież żaden człowiek nie przeżyje dłużej niż kilka sekund. Zwłaszcza tlen jest tu kluczowy.

Hipotetyczne problemy z budową windy kosmicznej

Po pierwsze trudno byłoby dobrać materiał, z którego miałaby powstać. Żaden z dostępnych nie jest w stanie przetrwać takich galaktycznych przeciążeń. Po drugie nie istnieje taka długa i plastyczna lina, która mogłaby utrzymać w przestrzeni taką windę. Po trzecie, nawet gdyby zbudowanie takiego obiektu się powiodło, to byłby on narażony na setki niebezpieczeństw.

Mógłby on zderzyć się z satelitami lub kosmicznymi śmieciami. Ponadto w razie zerwania liny groziłoby mu spalenie, gdyż nie wytrzymałby bliskości Słońca. Windą kosmiczną nie mogliby podróżować ludzie, bo narażeni byliby na olbrzymie promieniowanie. Zresztą sama podróż takim cudeńkiem byłaby uciążliwa, gdyż trwałaby około tygodnia.

Jaki byłby zatem sens budowy windy kosmicznej?

No przede wszystkim finansowy, bo wyniesienie ciężarów na orbitę za pomocą rakiet, to olbrzymie koszta. Budowa windy pochłonęłaby mniej pieniędzy, a co najważniejsze przyśpieszyłaby prace. Elementów potrzebnych do jej budowy dostarczyłyby dwie rakiety, a resztę materiałów na orbitę wciągnęłaby ona sama. Jednak ta wizja to melodia przyszłości i trzeba poczekać co najmniej ze dwa dziesięciolecia, żeby przekonać się- czy w ogóle da się ją zrealizować.